Wszelkie prawa zastrzeżone.
Rose&Art Róża Czajka
NIP: 6852341539 REGON: 387269239 38-212 Brzyska, Brzyska 19a
Fotograf 2022
Rose&Art Fotografia Ślubna
Cześć!
Któregoś dnia naszła mnie myśl o stworzeniu stylizowanej sesji ślubnej. Dla niewtajemniczonych jest to sesja dla usługodawców tworzona na potrzeby reklamy i wykorzystania zdjęć do swojej oferty. Jej początek był bardzo trudny i stresujący, ponieważ na początku nie wiedziałam, gdzie mam szukać chętnych usługodawców. Szczególnie trudno było znaleźć florystkę, ponieważ dla niej jest to największy koszt.
Przerosło mnie szukanie i myślałam, że się poddam, ale wpadłam na pomysł, żeby zaangażować kogoś znajomego, dzięki czemu będę mieć większą motywację. Taką osobą była Ola. I zadziałało! Nie wiem na jakiej zasadzie, ale chyba chodziło o to, że jeśli poddam się przed kimś znajomym to uznam to za większą porażkę :D
Stres zaczął się już po znalezieniu chętnych i w trakcie szukania odpowiedniego terminu. Stworzyłam grupę na Facebooku i nie było ŻADNEGO luźnego terminu dla wszystkich. Jedna osoba mogła tylko w weekend, druga tylko w tygodniu... Nie powiedziałabym, że mam zdolności przywódcze, więc stres podczas dobierania terminu myślę, że był na podobnej wysokości co w trakcie sesji stylizowanej.
Piękne neony zapewniła firma Era Drewna.
Dekoracje były zasługą świetnej firmy Rent!t.
Elegancka biżuteria ślubna, o którą najbardziej się stresowałam była od firmy Diamanti.
Mama Oli stworzyła przepiękne zaproszenia.
Przepyszne(sprawdziłam) słodkości to zasługa Darii.
Na początku sesja miała być w stylu rustykalnym/boho, ale w trakcie narodził się pomysł sesji tropikalnej, ponieważ Wolka nie pasowała do ww. stylów. Ze względu na to, że byłam organizatorką, to decydowałam w większości jaki styl ma zostać. Jak trudno nie zauważyć postawiłam na ciemnozielony kolor plus masę ciepłych światełek. Czyli totalnie moje klimaty.
Rewelacyjne kwiaty były od cudownej Ani.
Zapraszam na mojego Instagrama - znajdziesz tam więcej prywaty i dowiesz się pierwszy_a o najnowszych sesjach.
Cudny makijaż i fryzura to zasługa Asi.
Ozdoby do włosów są od Marysi i uważam, że zasługują na chwilę do podziwiania.
Boho suknia była wypożyczona od firmy Janina Kobier suknie ślubne.
A wszystko to działo się na 20m2. Uwierzylibyście?
Szukasz miejsca na sesję na Podkarpaciu? Sprawdź ten post.
Butów użyczyła nam firma My wish Poland.
Zorganizowanie takiej sesji jest porównywane do małego ślubu. Gdy usłyszałam o tym pierwszy raz pomyślałam "ee tam, niemożliwe". Myliłam się. Nam zabrakło tylko księdza i mógłby to być malutki ślub dla dwojga.
Każdy wiedział co ma robić, dlatego sesja minęła nam ekstremalnie szybko. Wszystko trwało tylko 6 godzin. Jestem pod ogromnym wrażeniem współpracy z innymi i miło zaskoczona, że kilkanaście zebranych obcych sobie osób może tak świetnie się dogadać i stworzyć piękne rzeczy.
Zobacz jak wygląda reportaż moim okiem z prawdziwego ślubu - kliknij tutaj.
Na sesji panowała świetna atmosfera, mimo, że większość osób się nie znała. Bardzo się z tego cieszę.