Na sesji panowała świetna atmosfera, mimo, że większość osób się nie znała. Bardzo się z tego cieszę.

Zobacz jak wygląda reportaż moim okiem z prawdziwego ślubu - kliknij tutaj.

Każdy wiedział co ma robić, dlatego sesja minęła nam ekstremalnie szybko. Wszystko trwało tylko 6 godzin. Jestem pod ogromnym wrażeniem współpracy z innymi i miło zaskoczona, że kilkanaście zebranych obcych sobie osób może tak świetnie się dogadać i stworzyć piękne rzeczy.

Zorganizowanie takiej sesji jest porównywane do małego ślubu. Gdy usłyszałam o tym pierwszy raz pomyślałam "ee tam, niemożliwe". Myliłam się. Nam zabrakło tylko księdza i mógłby to być malutki ślub dla dwojga. 

W trakcie sesji stwierdziłam, że jedyne czego nam brakuje to szampan. Jako, że Wolka mieści się w centrum miasta, Ola zaproponowała, że pójdzie do najbliższego sklepu. Śmiechom nie było końca, wszyscy śmiali się i dokazywali z racji tego, że było to o 10 rano.

Butów użyczyła nam firma My wish Poland.

Szukasz miejsca na sesję na Podkarpaciu? Sprawdź ten post.

A wszystko to działo się na 20m2. Uwierzylibyście?

Boho suknia była wypożyczona od firmy Janina Kobier suknie ślubne.

 Ozdoby do włosów są od Marysi i uważam, że zasługują na chwilę do podziwiania. 

Cudny makijaż i fryzura to zasługa Asi.

Zapraszam na mojego Instagrama - znajdziesz tam więcej prywaty i dowiesz się pierwszy_a o najnowszych sesjach.

W rolę Pani Młodej i Pana Młodego wcielili się niezastąpieni Klaudia i Dominik.

Rewelacyjne kwiaty były od cudownej Ani.

Na początku sesja miała być w stylu rustykalnym/boho, ale w trakcie narodził się pomysł sesji tropikalnej, ponieważ Wolka nie pasowała do ww. stylów. Ze względu na to, że byłam organizatorką, to decydowałam w większości jaki styl ma zostać. Jak trudno nie zauważyć postawiłam na ciemnozielony kolor plus masę ciepłych światełek. Czyli totalnie moje klimaty.

Przepyszne(sprawdziłam) słodkości to zasługa Darii.

Mama Oli stworzyła przepiękne zaproszenia.

Elegancka biżuteria ślubna, o którą najbardziej się stresowałam była od firmy Diamanti.

Dekoracje były zasługą świetnej firmy Rent!t.

Piękne neony zapewniła firma Era Drewna.

06 kwietnia 2021

Stylizowana sesja ślubna

Cześć! 

 

Któregoś dnia naszła mnie myśl o stworzeniu stylizowanej sesji ślubnej. Dla niewtajemniczonych jest to sesja dla usługodawców tworzona na potrzeby reklamy i wykorzystania zdjęć do swojej oferty. Jej początek był bardzo trudny i stresujący, ponieważ na początku nie wiedziałam, gdzie mam szukać chętnych usługodawców. Szczególnie trudno było znaleźć florystkę, ponieważ dla niej jest to największy koszt. 

 

Przerosło mnie szukanie i myślałam, że się poddam, ale wpadłam na pomysł, żeby zaangażować kogoś znajomego, dzięki czemu będę mieć większą motywację. Taką osobą była Ola. I zadziałało! Nie wiem na jakiej zasadzie, ale chyba chodziło o to, że jeśli poddam się przed kimś znajomym to uznam to za większą porażkę :D 

 

Stres zaczął się już po znalezieniu chętnych i w trakcie szukania odpowiedniego terminu. Stworzyłam grupę na Facebooku i nie było ŻADNEGO luźnego terminu dla wszystkich. Jedna osoba mogła tylko w weekend, druga tylko w tygodniu... Nie powiedziałabym, że mam zdolności przywódcze, więc stres podczas dobierania terminu myślę, że był na podobnej wysokości co w trakcie sesji stylizowanej.

 

Fotograf ślubny Śląsk Rose&Art

Rose&Art Różane kadry

Kraków, fotograf narzeczeńska

Rose&Art Róża Czajka

NIP: 6852341539 38-212 Brzyska, Brzyska 19a

Wszystkie prawa zastrzeżone. 

Fotograf 2023©